Jakiej wiedzy szukasz, Podróżniku?
< Wszystkie wpisy
Drukuj

Straszliwy Norigon

 

Straszliwy Norigon – jeden z „Czwórki, która Powróciła”, starożytny, spadkobierca Kryształu Siły (cząstki Kryształu Wiecznej Mocy stworzonego przez Dorromerona), jedyny władca Śródmiańskich Podziemi, chwilowy władca Erellanu, jedna z najważniejszych postaci w historii Rony obecnej ery. Urodził się jeszcze pod koniec poprzedniej ery. Jego życie zostało wydłużone za sprawą Kryształu Siły. Zmarł w 1070 roku z rąk świeżo powołanego VII Oddziału Legendarnych, w którego skład wchodzili wówczas: Jarinda, Maykar oraz Einar i towarzyszący im Sal’handril. Norigon do dziś jest symbolem siły, potęgi, ale też zawiści, gniewu, zemsty, patronuje wszystkim podziemnym istotom, a także wojownikom (zwłaszcza Barbarzyńcom) i niektórym nomadzkim społecznościom.

Norigon początkowo nie posiadał tak ogromnej i upadłej formy. Był rosłym mężczyzną, wojownikiem w wspaniałej sile i umiejętnościach, ale też porywczym temperamencie.  Należał do wyprawy zorganizowanej przez Eller-Risa na prośbę mieszkańców założonego przez niego miasta, aby znaleźć ocalenie przed śmiercią i chorobami związanymi ze zniszczeniem przez Dorromerona jego wspaniałego kryształu (Kryształ Wiecznej Mocy). Wyprawa składająca się z czworga wyruszyła z zachodu w stronę Krainy Środka. Wiemy, że po drodze mieli być kuszeni przez Egos ukazującą się w postaci natrętnych myśli i obaw. Już w czasie wędrówki doszło do kłótni i rozłamu między Czwórką. Gdy dotarli na miejsce, okazało się, że Dorromeron, nie przekaże podróżującym wiedzy na temat ich ocalenia, ale wręczy im kryształy będące cząstkami jego kryształu. Gdy każdy z Czwórki (a także córka Dorromerona, Vivienne) chwycili za kryształy, te nabrały mocy ich pierwszej rządzy, którą była u Norigona chęć zemsty i dominacji, a jego Kryształ zaświecił krwistą czerwienią przeradzając się w Kryształ Siły i emanując mocą potrzeby dominacji, zwycięstwa i zemsty nad całym otoczeniem, w którym się znajdował.

Norigon zapałał strasznym gniewem tak, że nie mógł się opanować. W niedługim czasie po tych zdarzeniach postanowił zebrać ludzi, którzy postanowili pójść za nim (głównie wojowników, łotrów i ludzi spragnionych przemocy i władzy) i zaczął przeszukiwać posiadłości Dorromerona w poszukiwaniu jego córki, która miała być jedyną osobą, jakiej zostały przekazane słowa zbawienia (Słowo Stworzyciela). W przekonaniu Norigona, ale też pozostałych z Czwórki, wiedza ta miałaby dać mu moc umożliwiającą władanie w całej Ronie. Nie znalazłszy Vivienne, Norigon zaczął przeszukiwać podziemne korytarze, a gdy tam również jej nie znalazł, postanowił przekopać całą jego ziemię tworząc coraz to głębsze korytarze i kanały. Mimo niezadowolenia i zmęczenia jego ludzi, ten zapamiętywał się coraz bardziej w swoim gniewie urastając do olbrzymich rozmiarów tak, że nikt nie śmiał sprzeciwić się jego woli. Jednak w całym tym zamieszaniu zgubił gdzieś w podziemiach swój Kryształ. Obserwując jego działania Okulus, postanowił wykorzystać ten moment na zapieczętowanie wrót do podziemi Erellanu własnym Kryształem. Wiedział bowiem, że Norigon nie będzie w stanie ich otworzyć bez własnego Kryształu. Okulus nie znalazł jednak Kryształu Siły. Wrota otoczono napisem przestrzegającym przed ich otwarciem w języku starożytnych. Natomiast by nikt nie spróbował wejść do podziemi Okulus wraz ze swymi uczniami w następnych latach postawili mur wokół tego miejsca i całej posiadłości Dorromerona, co w późniejszych wiekach przerodziło się w Miasto bez Nazwy, a w końcu w Śródgrodzie – stolicę Erellanu, nieświadome tego, co mieszka głęboko pod nim.

 

 

Norigon wraz ze swymi ludźmi zmuszony był do życia w podziemiach. Kryształ Siły znajdujący się przecież w pobliżu wciąż rozsiewał swoją aurę nie dając zasnąć w spokoju mieszkańcom podziemi, którzy czekali na możliwość zemsty upadlając się z każdym rokiem spędzonym bez świeżego powietrza, światła słońca i zdrowej żywności. Podobnie Norigon miał w tym czasie przybrać postać olbrzyma bardziej przypominającego bestię niż człowieka. Norigon wraz ze swymi sługusami spędzili w podziemiach około tysiąca lat rozbudowując wciąż podziemne korytarze a nie mogąc wyjśc na zewnątrz. Stworzyli dzięki temu swoiste podziemne królestwo, którym władał niepodzielnie Straszliwy Norigon.

Dopiero działania Davorki w 1062 roku i odnalezienie przez nią Słowa Stworzyciela zostały odkryte przez Norigona i doprowadziły go do szału tak, że dzień i noc przez siedem lat walił w magiczne wrota próbując je otworzyć. Wypłoszył w ten sposób przeklętych poległych żołnierzy nomadzkich na czele z ich wodzem Sh’agilą Alnemanem, który odnalazł Kryształ i ruszył ze swymi żołnierzami na powierzchnię. Pokonanie armii Alnemana nie przyniosło ulgi erellańskiej ziemi. W związku z tym Einar „Ćma” postanowił ruszyć w podziemia by osobiście zbadać przyczynę regularnych wstrząsów. Nie znając języka starożytnych usunął Kryształ Okulusa z wrót i otworzył tym samym przejście Norigonowi i jego ludziom. Obrońcy Erellanu, osłabieni poprzednimi walkami, nie zdołali odeprzeć furii Norigona i musieli oddać Śródgrodzie i całą Krainę Środka w jego posiadanie i prawdopodobnie na zniszczenie. Norigon zaś samemu zasiadłszy na tronie Erellanu, rozkazał swoim żołnierzom odnalezienie Słowa Stworzyciela, którego nie tak dawno użyła Davorka. Pragnął mocy władania Roną dla siebie.

Nie doszło do tego jednak, bo dwa lata później, czyli w roku 1070 nowo zebrany Oddział Legendarnych stawił czoła Straszliwemu Norigonowi. Einar „Ćma”, jego rywal i sprzymierzeniec Sal’handril przeklęty z armii Alnemana, Jarinda „Wszechwiedzący” będący już wówczas w posiadania Kryształu Siły, oraz Maykar „Zwycięzca”, który to właśnie skrócił Norigona o głowę.

Straszliwy Norigon z łatwością zatracał się w gniewie i nienawiści, zawsze był skłócony i zły. Za nic nie dało się z nim dojść do porozumienia, dlatego też po dziś dzień jest czczony przez niewielu, ale zawsze, jako patron i bóg wojny, konfliktu, sporów, nienawiści, braku litości, więc także: sprzeniewierzonych wojowników, maruderów, dezerterów, zdrajców, ale też budowniczych, inżynierów, górników. Wyznawać go będą wszystkie ludy i stwory żyjące pod ziemią, ale też niektórzy Barbarzyńcy. Poza tym w innych ludach raczej będzie nieznany lub wyszydzany.