Jakiej wiedzy szukasz, Podróżniku?
< Wszystkie wpisy
Drukuj

Arhaira „Cień Lasu”

Arhaira „Cień Lasu” członkini VII Oddziału Legendarnych. Protegowana czarodzieja Jarindy, który wniósł u króla Jazona o awansowanie jej do tej formacji. Yotlanka z pochodzenia, uzdrowicielka, miłośniczka lasu, dawniej służyła w armii Erellanu w oddziale zwiadowczym.

Arhaira nie jest najmłodszą osobą, choć z pewnością na taką wygląda. W dziwny sposób jej wiek zatrzymał się. Wychowana wśród lasów Van Yotl. Oddzielona od swojej rodziny i zagubiona w lesie trafiła w ręce innych ludzi z Dzikich Plemion, którzy podjęli się opieki nad nią. Byli w trakcie migracji na zachód. Tak trafiła do Erellanu, gdzie będąc pod wrażeniem pięknych mundurów i wspaniałej dyscypliny armi erellańskiej, postanowiła do niej dołączyć i stać się żołnierką. Dyscyplina wojskowa bardzo ją pochłonęła, tak że stała się ambitniejsza i surowsza od swoich rówieśników w armii. Nic dziwnego, że dość prędko powierzano jej kolejne funkcje, tak że po około 10 latach awansowała na porucznika oddziału zwiadowczego, jednocześnie odrzucając wszelkie przejawy swojego pochodzenia wyparła się swojego akcentu, ubioru i tradycji. Jednakże o ile człowiek może wyprzeć się lasu, tak las nigdy nie wyprze się człowieka.

Pełniąc misję zwiadowczą wraz ze swoim oddziałem na wschód od Erellanu po latach trafiła na znajomy las, ten sam z którego wyszła z nową rodziną krocząc do Erellanu. Ciężko było się jej oraz oddziałowi odnaleźć w tych terenach. Misja miała polegać na rozpoznaniu i odnalezieniu maruderów z rozpuszczonej Armii Nelesa, którzy napadali na kupców i rabowali karawany. Żołnierze z Armii Nelesa byli jednak znacznie bardziej przystosowani do walki w terenie. Oddział Arhairy zagubiony na obrzeżach Dzikiej Puszczy został wytropiony i zaatakowany przez maruderów. Jej ludzie poszli w rozsypkę, prawdopodobnie zginęli, a jej podopieczny, pochodzący z Albaryi Gulzar zaginął. W Arhairze obudził się instynkt przetrwania, który wyniosła ze swoich rodzinnych ziem. Udało jej się zbiec z miejsca zasadzki.

Długo nie mogła się otrząsnąć z tego, co się wydarzyło. Trwała w żałobie, a jej dotychczasowe ideały runęły. Nauczyła się jednak na powrót jak przetrwać w lesie, a może inaczej przypomniała sobie jak to robić. Las przyjął ją na powrót pod swoją opiekę, a musiało minąć kilka lat zanim Arhaira pokochała las ze wzajemnością. Nie wróciła do Erellanu. Nie wiadomo ile czasu spędziła w Dzikiej Puszczy, ale nauczyła się jak żyć w harmonii z przyrodą, którą zachwyciła się teraz już bezpowrotnie. Z tego co wiadomo, to większość tego czasu spędziła w odosobnieniu, bez ludzi, nie rozmawiając z nikim, stąd też jej zdolności społeczne znacznie osłabły. Przez jakiś czas mieszkała wraz z jednym z zachodnich plemion Yotlan. Przyszedł jednak dla niej czas, że pogodziła się z dawną stratą i postanowiła rozliczyć się z porażki, o którą się obwiniała. Wróciła do stolicy Erellanu.

Tam nie dość, że nie spotkała ją kara za niepowodzenie misji i opuszczenie armii, to powitano ją niczym wracającą po latach bohaterkę. Nie mogąc tego zrozumieć, trafiła pod skrzydła roztropnego Bermiliona. Ten zaczął uczyć ją podstaw lecznictwa. Arhaira okazała się być niezwykle pojętna. Doskonale rozumiała lecznicze właściwości roślin i zależności działające między nimi, tak, że wprawiała w zdumienie samego mistrza. Szybko została czeladnikiem w erellańskiej Gildii Uzdrowicieli, gdzie też mówiono, że jej zdolności leczenia dorównują samemu mistrzowi Bermilionowi. Na jego też polecenie Arhaira miała na powrót udać się do Van Yotl by odnaleźć zagadkową Ścieżkę Laikotl była to tradycyjna próba Yotlan dla wszystkich osób pragnących odnaleźć mądrość, odkupienie win i wewnętrzną siłę. Arhaira przyjęła propozycję mistrza i ruszyła w drogę. Wróciła do Erellanu po niespełna trzech latach (Legendarnemu Igiemu ta podróż zajęła ponad 20 lat). Arhaira odnalazła Ścieżkę Laikotl, gdzie, jak twierdziła, spotkała się z duchem starożytnego smoka Laikotl, który to obdarzył ją zdrowiem ponad wszelkie cuda, tak że wszystkie rany goiły się na niej w mgnieniu oka, jak gdyby nigdy nie zostały zadane. Arhaira z dumą i świeżym sercem wróciła do Śródgrodzia, do Bermiliona. W tym czasie w królestwie Erellanu doszło jednak do wielu zmian. Był to czas wojny z Norigonem i ogólnego wyniszczenia królestwa.

 

Gdy dotarła na miejsce, została szybko przechwycona, przez czarodzieja Jarindę nowego członka Oddziału Legendarnych. Ten wiedząc o jej niezwykłej historii i zdolnościach leczniczych zaprowadził ją do króla Jazona prosząc o miejsce dla niej w Oddziale Legendarnych. Król zgodził się i tak Arhaira stała się nową członkinią Legendarnych.

Nigdy nie wróciła do walki. Poza fantastyczną regeneracją ciała, Arhaira przejawia w dalszym ciągu lekki wstręt do ludzi, stąd jej konwersacje ograniczone są do minimum. Z drugiej jednak strony Dzika Puszcza, a także czas spędzony z Bermilionem dały jej coś w rodzaju głębszego wyczucia chwili, tak że stała się swego rodzaju medium czy prorokinią.

„Niczym Leśny Duch przemierza leśne ostępy walcząc z plagami wszelkiego zepsucia.
Chociaż służy Dobru i zawsze jest gotowa udzielić pomocy, to jest także bardzo nieprzewidywalna.”
 Wędrowiec Nieznajomy

Na grze terenowo–fabularnej w postać Arhairy wciela się Ewa.