Rona
Rona — zwana też starym kontynentem lub po prostu ziemią. Jest to jedyny znany jej mieszkańcom ląd. I chociaż mówi się też o innych kontynentach, czy lądach, to do końca nie wiadomo, czy są to lądy, czy też inne ziemie. Tak długo jak tajemnicze pochodzenie Rony nie jest wyjaśnione, tak długo nie będzie wiadomo skąd biorą się pozostałe krainy i kraje znane do dziś w Ronie.
Nasz świat z jednej strony potrafi znacznie różnić się od tego w którym na co dzień się poruszamy, z drugiej zaś strony niewiele się od niego różni. Prawa fizyki obowiązują te same, ta sama jest grawitacja, tak samo wyglądający ludzie (choć można tu też spotkać przedstawicieli innych ras, jak krasnoludy czy elfy, są one jednak bardzo rzadkie). Takie same są zjawiska pogodowe i tak właściwie taka sama jest ziemia. Kulista, okrągła i piękna, bogata w różnorodne złoża, dobra naturalne i inne ciekawe miejsca. Jej główną lądem, a właściwie jedynym, który znamy, jest Rona – wielki i wspaniały kontynent przypominający swoim kształtem znane nam już tereny Europy, Azji i Afryki. Żeby jednak dostrzec to podobieństwo musielibyśmy trochę mocniej przymrużyć oko. Miejsca przypominające Europę, będą znacznie większe, zwłaszcza tereny Skandynawii, a miejsca na południe, czyli Afryka, są zdecydowanie mniejsze. Cała akcja naszej historii, fabuły i rozgrywki będzie się odbywać w Krainie Środka, miejscu położonym dokładnie na środku Rony. Kraina Środka to nic innego jak królestwo, obecnie najważniejsze królestwo Rony, którego stolicą jest miasto Erellan, a królem miłościwie nam panujący Jazon I. To miejsce spróbujemy teraz nieco dokładniej opisać.
Rona, to miejsce, które oryginalnie nie posiada swoich natywnych mieszkańców. Wszyscy przybyli tu z innych krain przed tysiącu, kilku set lub kilku laty. Wszyscy mieszkańcy są przybyszami, a choćby ich przodkowie mieszkali tu od paru pokoleń, to ta świadomość pochodzenia z innych miejsc jest bardzo silna. Silna jest też świadomość w obywatelach środka ich odmienności względem innych przedstawicieli swojej ojczyzny, jako świadomego wyboru pozostawienia miejsca urodzenia na rzecz budowania wraz z innymi czegoś lepszego. Mieszkańców urodzonych w Krainie Środka nazywa się potocznie „śródmianami”, obcy zaś mówią na nich czy to złośliwie, czy z litości „ruinczycy” – ze względu na ciągłe wojny nawiedzające ten kraj. Miejsce to charakteryzuje się bogactwem natury i różnorodnością krajobrazu. Z pewnością jednak dominującym widokiem będą gęste lasy liściaste charakterystyczne dla tego obszaru Rony. Stare i młode lasy piąć się będą zarówno po dolinach jak i wyżynach niekiedy tylko zostawiając nieco miejsca łąkom i wysokim trawom. Nie ma gór w Krainie Środka, są niższe lub wyższe pagórki i wzgórza, a najwyższe miejsce oznaczone zostało przez przodków szpiczastym obeliskiem zwanym zabawnie „szpicem”. Na północy Środka znajdziemy stosunkowo małe Jezioro Północne, a na południu rzekę Agatę, która potrafi w ciągu roku znacznie zmieniać swój wygląd od ledwie płynącego strumyka latem, do szerokiej i rwącej rzeki zimą. W wielu miejscach można spotkać ruiny po dawnych miasteczkach, a także skromne osady, w których żyją na co dzień śródmianie. Na północnym zachodzie krainy, lecz wciąż blisko środka, znajduje się stolica – starożytne miasto Erellan, które w dawnych czasach zachwycało swą potęgą. Dziś, po wielu już wojnach, raczej więcej w nim ruin niż budynków mieszkalnych. Po warownych kamiennych murach pozostały jedynie wały i gruz, a sam zamek i pałac królewski trwają w ciągłej odbudowie. Ze względu na zniszczenia, nieliczni mieszkańcy przenieśli część funkcyjną do obozowiska położonego nieopodal dawnych murów, dlatego w czasie naszych przygód nie napotkamy pięknych budowli, a na spore obozowisko, które gromadzi strudzonych mieszkańców i przybyszów. Dalej jednak będzie zachwycać swym pięknem i magią, która została przelana na to miejsce przez niejednego władcę.
Nadszedł czas kolejnej wojny. Wielu mędrców powiada, że być może ostatniej, która ma rozstrzygnąć dzieje Erellanu i pozostawić na wieki przy władzy jedną bądź drugą stronę sporu. Sporą część terenów wschodnich okupują najeźdźcy z Niverdu. Śródmianie nazywają ich Koszmarami, a Legendarni – ostatnim złem. Niverdczycy, to ludzie, którzy przybyli tu z innej zupełnie ziemi na wschodzie, nieznanej wcześniej Rończykom, to dobrze zorganizowane oddziały, gotowe wprowadzać w Ronie swoją kulturę, swoje rządy i swój porządek. Co prawda miasto Erellan stara się uniknąć otwartej wojny i na chwilę obecną podpisał ugodę z dowódcami najeźdźców o wstrzymaniu zbrojnych działań na terenie Krainy Środka, ale Legendarni – starożytna formacja wojowników i bohaterów Rony nie podlega bezpośrednim rozkazom króla Jazona i otwarcie opiera się swojemu wrogowi. Tereny zajęte przez Niverd rozpościerać się będą od wschodu do południowego wschodu Krainy Środka. Zaś Legendarni rozłożyli swój obóz w dokładnym centrum Środka, gdzie znajduje się Ołtarz Dorromerona.
Ze względu na trwający stan wojenny, inne kraje Rony wysyłają swoje oddziały i swoich przedstawicieli, by założyć obóz lub osadę nieopodal Erellanu, aby móc zająć stronę w bieżącym sporze. Niektóre z krain już zdecydowały się wesprzeć Niverdczyków, a byli to: Barbarzyńcy z południowych pogorzelisk, Nomadzi z Pustkowia, Wygnańcy z Podmroku i ku zdziwieniu wszystkich – Wynalazcy z Przylądka. Natomiast po stronie legendarnych opowiedzieli się: zawsze gotowi stawać w obronie ludzie z Gór Podniebnych, zwani Oświeconymi, szlachetny ród Magnatów, Dzicy ze Smoczych Puszcz i Mistycy, którzy pamiętają jeszcze, jak wiele zawdzięczają poprzedniemu królowi Erellanu.
Jeżeli chodzi o pozostałe kraje w Ronie, to jest ich osiem. Nie mniej i nie więcej, bo tak mówią najstarsze z podań, że na osiem podzieli się ludność i w tej liczbie kraje Rony ścierać się będą, aż nastaną czasy ostateczne. Ich położenie można zobaczyć na zamieszczonej na poniższej rycinie mapie. Mapa, choć niezbyt dokładna, daje wystarczające pojęcie o otaczającym nas świecie.
Osadnicy z Dzikich Plemion przybyły do Środka z południowego wschodu. Góry Podniebne osłoniły ich przed ewentualnym atakiem tak zwanych Wygnańców od północy. Dzięki temu osadnicy mogli osiąść we wschodnich młodych i żywych lasach Środka.
Przedstawiciele Wygnańców z kolei nazywający sami siebie „Drepci” zawędrowali z północnego wschodu na południe, by ominąć wrogo nastawionym wobec nich Oświeconym i osiedlili się w nieprzyjaznych lasach południowego wschodu Krainy Środka.
Przybysze z Gór Podniebnych, Oświeceni, dobrze czują się jedynie w górach. Nic więc dziwnego, że ich osadnicy po przybyciu do Środka zajęli najwyżej położone ziemie, tuż obok wspomnianego wcześniej „Szpicu”.
Osadnicy ze Starożytnych Lasów Mistyków mieli najkrótszą drogę do przebycia, by wesprzeć Legendarnych swą wiedzą. Osiedli na południu w górnej części Starożytnego Lasu, gdzie czują się praktycznie jak u siebie.
Nomadzi natomiast wysłali swoje karawany z zachodu, by zająć piaszczyste tereny Erellanu i w razie potrzeby móc wesprzeć Niverdczyków w walce z Legendarnymi właśnie od tej strony Krainy Środka.
Odważni przybysze z Magnatów nigdy nie boją się starcia i dlatego postanowili założyć swój obóz najbliżej Legendarnych, by w każdej chwili móc włączyć się do akcji. Będziemy mogli znaleźć ich na niedalekiej północy Krainy Środka.
Barbarzyńcy umiłowali sobie dzikie tereny pośród pól i młodych lasów. Stąd też ich oddziały zawędrowały na południe od Erellanu, gdzie tamtejszy teren wydał im się wręcz doskonały by zamieszkać na dłużej.
I w końcu tak zwani Wynalzacy z Przylądka przybyli do Krainy Środka z południowego zachodu. Dopłynęli swoimi łodziami od południa i potem ujściem rzeki Agaty tyle, ile pozwoliły im tamtejsze wody. Koniec końców znaleźli się w dolnym roku Środka mając po jednej stronie Nomadów z Pustkowia, a po drugiej osadę Barbarzyńców.
Rończycy wiążą pochodzenie swojej ziemi z wielkim dziełem Stworzyciela, który wyłaniając ten ląd z otchłani oceanu, umieścił później w samym jego środku ludzi i nakazał im żyć wspólnie i rozwijać się ku jego chwale. Jednak oprócz wartości religijnych przekaz ten nie ma większego podparcia żadnymi faktami oprócz tzw. Kryształów Nieskończonej Mocy Magicznej, które dawny prorok o imieniu Dorromeron miał przekazać czwórce podróżników zalecając im odnalezienie Słowa Stworzyciela. Jest to legenda propagowana przez duchownych, magów i coraz większej ilości mieszkańców środka Rony – czyli Królestwa Erellanu.