Kefesz – a wł. Kefesz Magian lub po prostu Kefe, dreapcki lord, posiadacz ziemski, czarownik, mistrz sztuk cienia, jeden z doradców króla Ichmasza. Na dworze w Inceput Dreapta znany z niezrównanej potęgi magicznej, brutalności i upodobaniu w torturach, potężnej prywatnej armii. Wśród dreapckiej szlachty tak samo się go bano jak i szanowano, ale też nienawidzono, zwłaszcza ze względu na magię. Kefesz posiadał liczne sposoby na ochronę swojego życia, stąd wszelkie próby asasynacji, otrucia czy egzekucji były bezskuteczne.

Na temat młodzieńczego życia Kefesza Magiana kroniki dreaptów milczą. Może to być spowodowane dwoma powodami. Po pierwsze dlatego, że jego młodość niczym specjalnym nie wyróżniała się od pozostałych paniczyków dworu Ichmasza czy ich rodzin, stąd kronikarze nie widzieli potrzeby, żeby rozpisywać się na temat kolejnego z nich – należy tu wspomnieć, że Dreapci należą do ludu bardzo konkretnego ceniącego sobie krótkie formy wypowiedzi i treści wnoszące istotne elementy do sprawy. Po drugie, mogło to być spowodowane działaniami Kefesza, który pragnął by jego przeszłość pozostała osnuta tajemnicą, stąd mógł zadbać o usunięcie wszelkich wpisów na swój temat tuszując przy tym tajemnice rodu Magianów.

Do momentu ukończenia przez Kefesza 30-stu lat, był on jedynym mężczyzną upoważnionym do pełnienia funkcji głowy rodu (zarówno jego ojciec jak i bracia zmarli do tego czasu w znanych lub nieznanych okolicznościach), co dało Kefeszowi tytuł lorda. Jeśli chodzi o magię, to był on wzorowym uczniem Rakszasa Wielkiego – naczelnego maga Instytutu Sztuk Cienia. Kefesz nigdy się nie ożenił, a nawet nie próbował mimo, że kandydatek z jego rodu było sporo. Należy tu wspomnieć, że nawet jak na lorda czarownika Dreaptę, Kefesz uchodził za ekscentryka (tłumacząc na „nasze”, Kefesz był dziwakiem wśród dziwaków). Przez kolejnych 20-25 lat swojego życia prowadził prywatne zatargi z sąsiednimi posiadaczami ziemskimi poszerzając niniejszym swoje wpływy. Tak urósł do pozycji jednego z 13 doradców króla Ichmasza, a więc też grona najbardziej wpływowych person Intuneriku. Wspierał króla Ichmasza nie tylko radą, ale również siłą militarną. Jak wiadomo z historii Erellanu, podczas wojny dreapcko-śródmiańskiej na Kraj Środka napadły dwie armie „fioletowych”, jedna należąca do króla, a druga właśnie do Kefesza. Nieszczęśliwie dla niego, Kefesz został oddelegowany do przejęcia terytorium Ukalitów gdzie natrafił na Nelesa.

Znajomość Kefesza z Nelesem była krótka, ale znacząca. Dwaj ekscentrycy Rony doszli do porozumienia w zakresie potężnego rytuału magicznego scalenia dwóch person i jaźni w jedną, co miało skutkować powstaniem bytu na tyle potężnego, by bez trudu zawładnąć Roną i być w stanie obalać całe armie w pojedynkę. Do rytuału co prawda doszło, ale nie zgodnie z myślą Kefesza, który został przez swojego kompana wykiwany. Neles z użyciem Miecza Śmierci „odprowadził” duszę Dreapty do samego Mawetela – Anioła Śmierci, czyniąc z siebie niezrównanego maga i najskuteczniejszego zabójcę na świecie. Neles wielokrotnie wspominał, że choć dusza Kefesza odeszła w zaświaty w należne mu miejsce, to jego myśl i nuta szaleństwa wciąż pozostały w głowie Nelesa pomagając mu posunąć się do czynów tak wielkich, że sam by siebie nigdy o to nie posądził.

Nieszczęśliwie, tajemnicę swej „nietykalności” Kefesz zabrał do grobu, podobnie z podziwem i trwogą jaką ze sobą niósł.