Jakiej wiedzy szukasz, Podróżniku?
< Wszystkie wpisy
Drukuj

Sfera Niższa

 

Sfera Niższa – tzw. miejsce bezwodne, surowa i bezlitosna ziemia zamieszkała swego czasu przez lud Barvatów, czyli jedynych zdolnych do przetrwania w tak trudnych do życia warunkach. Portal do Sfery Niższej zgodnie z historią Rony znajdował się na jej południowym wschodzie, skąd przybywali w czasie swojej migracji Barvaci około VIII wieku erellańskiego.

Sfera Niższa to ziemia, jednak pozbawiona cech umożliwiających tam życie, poza drobnymi wyjątkami w postaci kilku mniejszych rzek i okalającej je skąpej roślinności. To właśnie w tych miejscach gromadzili się Barvaci i stamtąd wyruszali na łowy, pośród skał w poszukiwaniu i tak nielicznej zwierzyny.

Wszystko w Sferze Niższej przystosowane było do trudnych warunków, od roślin, przez zwierzęta po Barvatów. Wszystkie istoty żywe charakteryzowała gruba łuskowata skóra (w przypadku roślin kora), co sprawiało wrażenie, jakby wszystko w tej ziemi zbudowane było z kamienia. Podobnie krajobraz cały był skalisty, od gór, przez równiny i doliny, czy wyschnięte rzeki. Taka surowość krajobrazu Barvatom jednak wystarczała. Dzięki grubej skórze nie tracili wewnętrznych zapasów wody, a gęste owłosienie chroniło przed spiekotą słońca.

 

 

Nieliczne osiedla i osady Barvatów zdobiły bardziej urodzajne ziemie Sfery Niższej. Były one jednak zbyt rozproszone by można było mówic o jakiejkolwiek jedności Barvackich klanów, aż do czasu Wielkiej Migracji spowodowanej nagłym pogorszeniem się warunków do przeżycia. Obecnie żyjący barbarzyńscy (dawni barvaccy) szamani mówią, że był to czas w którym mieszkańcy Sfery Niższej upadli znacznie na moralności, zdziczeli i zaczęli zachowywać się między sobą niczym zwierzęta nie szanując nawet własnej tradycji. W ten sposób rozgniewali Anioła Ziemi – Kadurela, którego zwali Wielkim Golemem i uznawali za swoje bóstwo. Kadurel miał opuścić wówczas Sferę Niższą i udać się w nieznane miejsca, a bez jego zbawiennej obecności wody przestały płynąć w rzekach i jedyna roślinność miała powoli umierać. Barvaci nie mieli wyjścia jak tylko zacząć migrować jedynym znanym szamanom przejściem wiodącym ku Ronie.

Jak wiadomo, w czasie Wielkiej Migracji wrota zostały spalone przez wojowniczkę Daryannę, tak że nikt więcej nie mógł już przedostać się ani w jedną ani w drugą stronę, a lud Barvatów zasymilował się stopniowo z Rończykami tworząc naród Barbarzyńców.