Obecna Sytuacja Fabularna
Obecna Sytuacja Fabularna
Erellan
W Krainie Środka znajduje się kraj ze stolicą o tej samej nazwie – Erellan. Do niedawna był najbogatszym i najbardziej wpływowym krajem w całej Ronie. Jeszcze parę lat przed obecną historią, wszystkie inne kraje były podległe lub przynajmniej w sojuszu z Erellanem, czyniąc z niego swoisty kalejdoskop kulturowy. Mimo zdarzających się wojen i różnych klęsk w praktycznie każdym pokoleniu, ludzie nie przestawali napływać do Erellanu, rozbudowywać się i odnawiać wciąż niszczone nieszczęściami miasto. Oprócz osiedlonych przedstawicieli krain w Erellanie, zaczął już powstawać osobny naród, który jako swoje miejsce pochodzenia określa właśnie Krainę Środka, bo w końcu to już co najmniej kilka pokoleń. Tacy ludzie będą charakteryzować się głęboką otwartością na innych i na nowinki z zewnątrz, gościnnością, prostym ubiorem spowodowanym stopniowym odchodzeniem od ekscentryzmu co poniektórych krain. Ciekawe, że chociaż czarodziejów w Erellanie jest bardzo niewielu, to jego mieszkańcy są tak obyci z magią i różnościami, że praktycznie nie da się ich niczym zaskoczyć.
Podłoże obecnej sytuacji
Sytuacja polityczna gwałtownie zmieniła się przez trzy kolejno następujące wydarzenia w przeciągu zaledwie kilku lat. Mądrości ludowe głoszą, że „…gdy trzy nieszczęścia naraz spadną na Środek Świata, ów świat się skończy…” i choć nie wiadomo skąd ta mądrość w ogóle się bierze, to ludzie na ulicach coraz częściej wspominać będą o nadchodzącym końcu świata.
Już od paru lat dało się słyszeć donosy zwiadowców o obcych ze Wschodu, ale po raz pierwszy mieliśmy z nimi styczność dwa lata temu, gdy ich oddział dotarł ze wschodnich wybrzeży Rony, przez południowo–wschodnie surowe ziemie Wygnańców, a potem Barbarzyńców, aż na skraj Krainy Środka. Wtedy jeszcze spodziewali się, że zdołają z łatwością zająć odbudowujące się dopiero miasto, ale szybko się przeliczyli, za sprawą Oddziału Legendarnych, który udowodnił, że choć brakło murów, to duch w narodzie nie zginął. Od tamtej pory obcy ze Wschodu byli zmuszeni wycofać się i zmienić podejście. Podjęli trud negocjacji z niektórymi krainami Rony, częściowo również się z nimi asymilując tak, że do chwili obecnej zyskali sobie przychylność czterech z nich: Barvatów lgnących zawsze tam, gdzie szykuje się wojna, Dreaptów, Wyspiarzy i Nomadów, jako część umowy handlowej. A to była zapowiedź trzeciej katastrofy naszych czasów… Oddziały zwiadowców od trzech lat infiltrują Erellan, ale już wkrótce, już zaraz ma przybyć on sam – wielki cesarz, wraz ze swoją świtą, by osobiście doglądać postępów na wojnie. Czas negocjacji właśnie się zakończył, bo tuż po śmierci króla Jazona, jego młodszy brat – książę Duncan – wypowiedział wojnę Niverdczykom zamieszkującym Ronę. Pojawia się tylko pytanie, czy liczni zwiadowcy Niverdu będą tak skorzy niszczyć ziemię, w której od paru lat mieszkają? Tutaj doświadczyli czegoś, czego nie widzieli w swojej ojczyźnie – różnorodność, siłę współpracy i niemal nieograniczone możliwości rozwoju, ale też magię, jakiej Niverd wcześniej nie znał. Nie ma jednak wątpliwości co do celów Eller–Risa i jego gwardii.
Świat dzieli się na dwie grupy: tych, którzy chcą ocalić Królestwo Erellanu i jego idee, oraz tych wprowadzających „nowy porządek” polegający na dyscyplinie i posłuszeństwie jedynemu prawowiernemu władcy, Eller–Risowi.
Co wydarzy się na grze Legendarni IV: Ostatni Kryształ
Na kilka tygodni przed dniem obecnym wyruszyła do Van Yotl tajna wyprawa zorganizowana przez Oddział Legendarnych, która miała dotrzeć do świątyni Tarakotl, by wskrzesić odtworzony w Śródgrodziu Kryształ Życia – jeden z tych pięciu wspaniałych kryształów. Pojawienie się kryształu w Erellanie miało wyrównać szanse, a przynajmniej odwlec w czasie zbliżające się nieuchronnie oblężenie z rozkazu cesarza Niverdu.
Magowie powracają z wyprawy. Już wkrótce mają na powrót przekroczyć granicę Erellanu i będą usiłowali przejść przez tereny znajdujące się w posiadaniu Niverdczyków, którzy teraz kontrolowali granicę Erellanu.
W obozie Niverdu panuje wzmożona mobilizacja z powodu informacji o mającym pojawić się lada moment cesarzu ze swoją świtą. Widocznie wiadomość o powracającej wyprawie z kryształem zmieniła plany cesarza, który postanowił przejąć go, oraz drugi kryształ będący w posiadaniu Legendarnych, zanim przystąpi do oblężenia. Oddziały niverdzkie zaczynają więc polowanie na członków ekspedycji i osłaniających ich Legendarnych.
Co do samych Legendarnych, to nie mogą pozostawać bezczynni w obliczu powracających z wyprawy magów. Będą musieli zorganizować im bezpieczne przejście przez linię wroga. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie nowi osadnicy przybyli do Erellanu z ościennych krajów, by wesprzeć obrońców. Będą to osadnicy spośród: Nobilitów, Suminów, Dzikich Plemion i Oświeconych, natomiast oddziały niverdzkie wesprą: Dreapci, Wyspiarze, Albarowie i Barvaci.