Dagoslev z Klanu Niedźwiedzia – wódz Klanu Niedźwiedzia (Berstam) i całego ludu Barvatów (Ons Klans) z surowej Sfery Niższej. 

Wódz Dagoslev żył i władał w czasie Wielkiego Przejścia Barvatów do Rony, którzy od pokoleń już cierpieli znaczne pogorszenie się warunków na swojej ziemii. To zmobilizowało ich do opuszczenia wiosek i rozpoczęcia migracji do Rony, czym całkowicie zaskoczyli jej mieszkańców. Właśnie to wyjście przypadło Dagoslevowi.

Dagoslev nosił na sobie prawie zawsze niedźwiedzie futro, które wcale nie wyglądało na zbyt duże, bowiem sam mierzył sobie prawie 2,5 metra wzrostu (5 łokci). Jego skóra pokryta była na przemian skamieniałymi fragmentami charakterystycznymi dla mieszkańców trudnych warunków Sfery Niższej, gęstym zarostem i tatuażami. Nawet wśród swoich rodaków z klanu budził ogólny postrach. Mimo brutalności, nie brakowało mu rozwagi. Był małomówny, większość rozkazów wydawał po prostu wskazując, natomiast do jego braci z klanu należała już odpowiednia ich interpretacja.

Wylewając się na ziemie Rony Barvatowie, czy barbarzyńcy, jak ich określili Rończycy ze względu na ich prymitywne zwyczaje, zajmowali kolejne ziemie, od Wielkiej Albaryi, przez Przylądek Kapados, aż w końcu dotarli do Erellanu. Tam również zwyciężyli prowadzeni przez Dagosleva. Nie oparła im się armia Środka, ani nawet przodujący im Oddział Legendarnych.

Barvatowie niszcząc Erellan poszli dalej, jednak jedna z Legendarnych, Daryanna, również będąca Barvatką uknuła plan, dzięki któremu przedostała się na południowy wschód i zaraz potem do Sfery Niższej, paląc osady założone przez jej rodaków wraz z samym przejściem, tak, że ci spośród Barvatów, którzy nie zdołali przejść, utknęli w Sferze Niższej pozostawieni na wyginięcie. Gdy Dagoslew doziedział się co zaszło, postanowił natychmiast w zemście uderzyć raz jeszcze na Erellan i zniszczyć go całkowicie, a wszystkich Legendarnych wytropić i dobić. Nie było mu to jednak dane, bo Daryanna okazała się być silniejsza i mocniejsza w boju. Ścięła głowę wodza Barvarów, a reszta wojowników uznała jej wyższość i odeszła na południowy wschód by tam błąkać się po niezamieszkałych dotąd terenach Rony. Barvatowie częsciowo zaklimatyzowali się, tak że zostali z czasem wynajmowani do różnych armii.

Dagoslev mimo swojej porażki w Erellanie, zostanie zapamiętany jako ten, który miał siłę i odwagę by wyprowadzić z niedoli najstraszniejszych wojowników, jakich widziała Rona. Obecnie zarówno Dagoslev jak i Daryanna szczycą się podobną sławą wśród swojego ludu.