Jakiej wiedzy szukasz, Podróżniku?
< Wszystkie wpisy
Drukuj

Dorromeron

 

Dorromeron (Dorrome ze starożytnego) – znany jako najstarszy z ludzi, przedstawiciel starożytnych, a więc ludzi z poprzedniej ery (cyklu zniszczenia i odrodzenia Rony), który przetrwał kataklizm i dał się poznać nowemu pokoleniu, bohater minionej epoki, prorok, mędrzec, pogromca Egos. 

Tak naprawdę nie wiadomo wiele o Dorromeronie, a wiele z historii związanych z jego działalnością są tylko przypuszczeniami. To, co wiadomo na pewno, to to, że przez pewien czas był wodzem i przewodnikiem starożytnego ludu Rony. Wiemy również że był bohaterem sprzeciwiając się niszczycielskiej woli Egos – ponadczasowego demona niszczącego ludzi. Dorromeron zapewne miał kontakt z Messadelem krążącym po Ronie i dającym ludziom siłę do przeciwstawiania się demonowi. Natomiast Oświeceni z Gór Podniebnych upatruja początek swojej kultury własnie od Dorromerona.

Dorromeron sam o sobie twierdził, że przezwycięzył śmierć odnajdując stan dawnego pokoju i woli sprawczej pochodzącej od Kreatora (Stworzyciela). Dzięki temu właśnie był w stanie przepędzić Egos z Rony, nim ta doprowadziła do śmierci wszystkich i zniszczyć całą tę ziemię. Nie wiadomo, czy Dorromeron działał sam, czy też miał pomocników, drużynę, czy armię. Takie informacje nie przetrwały do obecnej ery. Natomiast wiadomo również, że Dorromeron wchodząc w nową erę z tymi, którzy przetrwali służył im jako najstarszy, ale też prorok znający przyszłość i mag potrafiący czynić rzeczy, których inni nie mogli pojąć. Dla ludzi z własnych łez stworzył Kryształ Wiecznej Mocy, który miał obdarzyć wszystkich długowiecznością, taką, którą on sam posiadał. Ale ci zaczęli się o niego kłócić, a Egos w ukryciu podsycała ich gniew. Dorromeron na ich oczach niszczy kryształ (rozpada na części), a ludzie popadli w rozpacz i rozeszli się, starzejąc się powoli i chorując. Odeszli tam gdzie mogli, błąkając się po Ronie. Dorromeron wściekły przekreślił ludzkość i trwał tak w rezygnacji i odosobnieniu trzymając to co z kryształu zostało. Ten rozpadł się na 5 części z czego jedna przypadła Vivienne (córce Dorromerona). A Egos skusiła ją i czworo innych, by pozbyć się jej dawnego wroga (i tym samym by osiągnęła swój cel, którym jest zniszczenie Sfery Środka). Powiedziała każdemu z nich co ich spotka, a czego bali się najbardziej: a mianowicie, że zostaną sami, każde z nich zmierzy się z samotnością. Przyszli więc do Dorromerona po uzdrowienie i odegnanie klątwy. Dorromeron przekazał im Kryształy (cząstki dużego Kryształu), które były znakiem czasu, który pozostał, ale na swój problem odpowiedzi nie dostali – Dorromeron bowiem poddał się i odwrócił od ludzkości. Vivienne (Żyworódka) jest odpowiedzią na to, czego nie wiedzą starożytni, a to co próbuje ukryć Egos. Ona jedna zna słowa proroctwa swojego Ojca. Ona była tam razem z nimi patrząc na śmierć swojego ojca, którego zabił Norigon, jednak przy całym tym zamieszaniu które zaszło, Vivienne zbiegła wraz z kryształem życia. Moc kryształu pozwoliła jej ukryć się, tak, że pozostali jej nie znaleźli. Norigon postanowił przeszukać posiadłości Dorromerona łącznie z podziemiami. Okulus odkrywając, że Norigon drążąc podziemne korytarze zgubił swój kryształ, zamknął go w podziemiach i przypieczętował wrota swoim własnym kryształem, by oddalić jego gniew od ludzi, a wokół posiadłości Dorromerona i podziemnych korytarzy rozkazał Oświeconym postawić mur.

Do teraz krąży pogłoska, że ten, kto odnajdzie wspomniane wyżej Proroctwo Dorromerona inaczej nazywane Słowem Stworzyciela, posiądzie moc i mądrość Dorromerona. Na to z pewnością liczyli Norigon i Davorka. Wiemy jednak, że tak się nie stało, a słowa proroctwa pozostały nieznane aż do czasu Czarodzieja Jarindy.