WYGNAŃCY
To dziwny i samotny naród kroczący wśród ciemności złego świata. Nic więc dziwnego, że najczęściej można ich spotkać w najciemniejszych rejonach królestwa – gdzie mają swoją siedzibę. Jest to grupa, o której wiadomo najmniej. Sami o sobie mówią „Dreapci”, co w ich języku znaczy „Prawdziwi”.
Swoją tajemniczość chowają w zamkniętych ustach, których rzadko używają i wielkich kapturach oraz ciemnych strojach. W dawnych czasach, gdy wypowiedzieli wojnę Miastu Środka siali mrok i przerażenie, gdyż ich atak był tak zaskakujący, że nikt prócz Nelesa nie wiedział co robić. Jedną z nielicznych rzeczy, z których Wygnańcy są znani to ich dziwna i potężna magia używana najczęściej do łamania prawa i innych złych celów. Każdy podróżnik ma wstęp do Miasta Erellan, ale ponadto, Wygnańcy będą stronić od Legendarnych i nie będą mile widziani w ich obozie, za to znaleźli sojuszników w postaci przybyszów z Niverdu – tam będą mogli znaleźć schronienie i pomoc.
Właśnie dlatego najwięcej można spotkać tam Czarodziejów i Łotrzyków. Mają też całkiem sporo wojowników kryjących się w ciemnościach i czyhających na swe ofiary. Jeśli podróżują to zazwyczaj w ciszy i samotności, najchętniej tuż po zmroku lub jeszcze przed świtem. Nie wiedzieć czemu ta szarówka, bez jasnych blasków słońca zdaje się im najprzyjemniejszą porą. Wygnańcy nie żywią urazy do całego świata, ale z pewnością do Oświeconych, których blask i jasność przysparza o mdłości. Odkąd ich drogi rozeszły się nigdy już nie widziano wygnańca i oświeconego rozmawiających ze sobą.
KRÓTKA HISTORIA WYGNAŃCÓW
Ten magiczny lud, choć jest niewielki, odcisnął spore piętno tak na Erellanie, jak i na całej Ronie. Stało się to za sprawą jego pamiętliwej i nieustępliwej naturze, bowiem jeszcze w czasie Drugiej Ery, gdy ludy wędrowały i szukały swego miejsca w świecie, wybuchla sprzeczka z ludem Oświeconych, którzy chcieli przede wszystkim pokoju. Tamci zaś doszukiwali się w magii i potęgi i za wszelką cenę, nawet śmierci innych usiłowali powrócić do stanu nieśmiertelności, jaki należał się pierwszym ludziom.
Dreapci – bo tak lubili się nazywać rozpoczęli walkę o słuszność poglądów i ją przegrali. Znienawidzili Oświeconych i Legendarnego Artę. Odeszli jak najdalej od Gór Podniebnych, do miejsca niezamieszkałego i nieznanego przez ludzi, do lasów ciemnych, ponurych i ukrytych. Tam załozyli swoją stolicę i rozbudowywali ją planując wciąż zemstę. A że byli ludem światłym i dobrze wykształconym, szybko rośli w siłę ponaglani swoją nienawiścią. Tam, całkowicie oddzieleni od innych ludów zdziwaczeli, a niektorzy nawet odeszli od zmysłów. Nie ujawniali się nikomu aż do czasów Trzeciej Ery, kiedy uznali, że już jest czas aby wyruszyć na podbój Rony. Zaczęli oczywiście od Oświeconych, ale nie ominęli też Królestwa Erellanu i to był ich błąd, ponieważ dowódcą sił zbrojnych Środka był w tym czasie Neles – największy spośród bohaterów w całej historii Rony. Król Wygnańców zginął z rąk Nelesa i Króla Maykara Jednorękiego. Nie da się jednak ukryć, że trwoga, jaką rzucili na całą Ronę nigdy nie była większa i chyba dopiero nadejście Niverdczyków przywołuje tę samą złowrogą aurę.
Neles podpisał pokój z Wygnańcami, a nowym królem został Ebraim. Ten z kolei rządził skrywając swe zamiary, ale zachowując lojalność wobec Erellanu aż do swojej śmierci. Jeszcze przez czas jakiś pieczę nad Dreaptami pełnił potężny czarodziej Jarinda, rywal Nelesa i jeden z Legendarnych, rodowity wygnaniec i założyciel Gildii Łotrzyków. Tak wlaściwie, to on jest największym bohaterem tego ludu, bo cała Rona nie widziała nigdy większego czarodzieja niż właśnie Jarinda. Obecnie w krainie Wygnańców brak jednego króla, a wszyscy mieszkańcy wypatrują opieki u nowego silnego gracza, który wkroczył do Rony, a mianowicie Niverdu.
DANE TECHNICZNE
ulubione profesje: czarodzieje i łotrzyki
Kraj: Intunerik
Stolica: Inceput Dreapta
herb: biały pająk na fioletowym tle
kolor: fioletowy purpurowy, biały, czarny
wróg rasowy: Oświeceni
położenie: Niżmrok w Południowej Ronie
JAK SIĘ PRZYGOTOWAĆ?
Szukaj rzeczy w kolorze fioletowym, kaptur, mroczny makijaż, elementy kości, piór i łańcuchów nadadzą wam charakter tajemniczej i nieco mrocznej wioski która lubi robić rzeczy po swojemu
MAŁA PODPOWIEDŹ:
Bardzo łatwo jest wyposażyć się w bardzo tanie elementy takie jak: stare skórzane lub plecione paski, wisiorki, branzoletki czy pierścienie, zwłaszcza metalowe, drewniane, czy pozłacane. Podobno dobre nakrycie głowy, to połowa sukcesu, zadbaj o coś interesującego jak, kaptur, kapelusz, czy chusta. Drugą połową sukcesu są buty. Jeśli nie chcesz inwestować specjalnie w skórzane cudeńka, pomyśl o szmacianych espadrylach, które kupisz za 10 lub 20 zł w każdym hipermarkecie. Warto jest też poszukać obuwia w szmateksach, zwłaszcza jeśli Twój rozmiar stopy nie przekracza 42. Często zdarza nam się zapominać o własnych włosach – cokolwiek zrobisz z nimi nietypowego, zawsze odniesie to pozytywny skutek, a Twoja postać stanie się ciekawsza. Nie zapomnij też o malunkach na twarzy, szyi, czy rękach – będzie to pasowało do przedstawicieli niemal każdej z krain.
OCZYWIŚCIE:
Nie musisz być cały / cała zielony/żółty/czerwony itd. bo to będzie wyglądać co najmniej dziwnie. Śmiało wplataj w swój strój kolory neutralne lub mniej nasycone jak: biel i czerń – wiadomo, dalej: brąz, popiele, beże, grafit, złoto, serbro, ornamenty, motywy roślinne, koronki, hafty, przedmioty czy biżuterie metalowe, drewniane, czy miedziane.
ABSOLUTNIE NIE!
Nie jesteśmy reko-faszystami, ale jakieś warunki być muszą, choćby podstawowe. Absolutnie nie wkładaj na siebie elementów rażąco współczesnych. Na naszej grze staramy się bardzo mocno wyeliminować takie części strojów jak (idąc od góry): czapki z daszkiem, fullcapy, okulary przeciwsłoneczne, T-shirty, bluzy z kapturem, elementy z logo producenta, wszelkie współczesne napisy, współczesne kurtki z zamkiem błyskawicznym, jeansy, wzory w moro czy inne współczesne, plecaki, zwłaszcza jaskrawe (zdecydowanie lepiej zastąpić je choćby zwykłą lnianą torbą przewleczoną na lewą stronę, jeśli ma jakieś napisy). Unikamy też współczesnych i rzucających się w oczy butów, takich jak: adidasy czy trampki. Nie bierzemy też ze sobą żadnych narzędzi, typu: młotki, nożyczki, igły, a już absolutnie noże czy siekierki.